Mieszkam w bloku z kilkoma klatkami, przed blokiem jest parking. A że nic nie jest wieczne - musiałam wymienić wczoraj żarówkę w przednim reflektorze. Większość aut ma trudny dostęp do reflektora, ale chyba ford focus najgorszy.
Męczę się już dobry kwadrans, gdy podchodzi sąsiad - może do 10 lat starszy ode mnie (ja - 23 lata). Mieszka z żoną i dzieckiem u mnie w klatce. Co ważne, jego teściowa mieszka dwie klatki dalej.
Tak sobie wymieniamy tą żarówkę i gawędzimy, mija czas i żarówka siedzi na swoim miejscu. Podziękowałam i się rozeszliśmy - ja o sprawie zapomniałam.
Dziś po kościele wraca roześmiana mama - rozmawiała z sąsiadką. Mamusia (teściowa sąsiada, który mi dzień wcześniej pomógł) doniosła jej "uprzejmie", że mąż ją zdradza - tak, ze mną.
Męczę się już dobry kwadrans, gdy podchodzi sąsiad - może do 10 lat starszy ode mnie (ja - 23 lata). Mieszka z żoną i dzieckiem u mnie w klatce. Co ważne, jego teściowa mieszka dwie klatki dalej.
Tak sobie wymieniamy tą żarówkę i gawędzimy, mija czas i żarówka siedzi na swoim miejscu. Podziękowałam i się rozeszliśmy - ja o sprawie zapomniałam.
Dziś po kościele wraca roześmiana mama - rozmawiała z sąsiadką. Mamusia (teściowa sąsiada, który mi dzień wcześniej pomógł) doniosła jej "uprzejmie", że mąż ją zdradza - tak, ze mną.
osiedle
Ocena:
464
(514)
Komentarze