Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#30050

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Tytułem wstępu dodam, że figurę mam jak Grycanki, co wcale mi nie wadzi. Jesteśmy młodym małżeństwem, po ślubie 8 miesiąc, choć wiekowo już po trzeciej dekadzie.

Dzisiejsza noc, no może bardzo późny wieczór. Spaliśmy już z mężem snem sprawiedliwych. Dzwoni telefon, obcy numer ale mąż zaspany odebrał, a może ktoś potrzebuje pomocy.
Przez sen słyszę strzępy rozmowy:
Mąż: - Tak, to ja...
- ...
Mąż: - Ale co ci do tego, kobiety nie pyta się o wagę...

Obudziłam się już lepiej, przysuwam się bliżej i co słyszę?
Piekielny: - ...taką krowę mieć w łóżku, a ty gdzie te lochę trzymasz? Taką to tylko w stajni w chlewie...

Więcej nie usłyszałam, maż rozłączył rozmowę.

Jakim trzeba być debilem, żeby kupić starter tylko po to żeby powiedzieć, a raczej zwymyślać faceta, że ma brzydką żonę. To mojego męża sprawa z kim się ożenił, widział co bierze.

Ludziska

Skomentuj (53) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 781 (979)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…