zarchiwizowany
Skomentuj
(20)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Moim ulubionym miejscem w domu jest parapet w moim pokoju. Moje mieszkanie mieści się na 1 piętrze czyli nie wysoko. Siedzę sobie na nim z kakaem i laptopem przy otwartym oknie w dni takie jak dzisiaj..
Wszystko byłoby fajnie, gdybym w pewnej chwili nie zobaczyła pewnego młodego pana. Ale nie żadnego dresa, takiego (że tak powiem) normalnego. Ten właśnie pan przystanął obok wejścia do klatki i zaczął się dziwnie rozglądać. To chyba właśnie zwróciło moją uwagę. Następnie wszedł w krzaczki przed blokiem i po dokładniejszym rozejrzeniu poszedł za potrzebą..
Ale nie to było w tym wszystkim najdziwniejsze. Kiedy już skończył i wrócił na chodnik dostrzegł mnie w końcu i.. Zaczął na mnie wrzeszczeć "Jak to można tak podglądać kulturalnych ludzi! Co za niewychowana gówniara (..)"
No cóż, pan sobie powrzeszczał i poszedł w siną dal. A ja śmieję się do tej pory :)
Wszystko byłoby fajnie, gdybym w pewnej chwili nie zobaczyła pewnego młodego pana. Ale nie żadnego dresa, takiego (że tak powiem) normalnego. Ten właśnie pan przystanął obok wejścia do klatki i zaczął się dziwnie rozglądać. To chyba właśnie zwróciło moją uwagę. Następnie wszedł w krzaczki przed blokiem i po dokładniejszym rozejrzeniu poszedł za potrzebą..
Ale nie to było w tym wszystkim najdziwniejsze. Kiedy już skończył i wrócił na chodnik dostrzegł mnie w końcu i.. Zaczął na mnie wrzeszczeć "Jak to można tak podglądać kulturalnych ludzi! Co za niewychowana gówniara (..)"
No cóż, pan sobie powrzeszczał i poszedł w siną dal. A ja śmieję się do tej pory :)
Ocena:
84
(216)
Komentarze