W markecie.
Ja: - Poproszę 4 półcentymetrowe plasterki salami.
Sprzedawczyni: - Ja nie mogę tak grubo pokroić, bo to nie zejdzie.
Ja: - Jak nie zejdzie? Przecież ja je kupię...
Sprzedawczyni: - Ale ja nie pokroję, bo to drogie i nikt nie kupi tak grubo.
Brak słów...
Ja: - Poproszę 4 półcentymetrowe plasterki salami.
Sprzedawczyni: - Ja nie mogę tak grubo pokroić, bo to nie zejdzie.
Ja: - Jak nie zejdzie? Przecież ja je kupię...
Sprzedawczyni: - Ale ja nie pokroję, bo to drogie i nikt nie kupi tak grubo.
Brak słów...
sklepy
Ocena:
706
(776)
Komentarze