zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Grudzien, swieta sie zblizaja, urlop wyzebrany, wiec zawijam kiece i ruszam na podboj Zachodu. Jako transport wybralam autokar. U celu mialam byc ok. godziny 3 nad ranem. Wyladowalam o 6:00. Dwoch kierowcow z GPS-em i pilotka nie byli w stanie znalezc dworca w miescie, w ktorym owe autokary przewozow miedzynarodowych zatrzymuja sie prawie codziennie.
Niech zyje kompetencja...
Niech zyje kompetencja...
podroze male i duze
Ocena:
-10
(118)
Komentarze