Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#30390

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Właśnie wróciłem z dwudniowej wycieczki w góry. Jak pewnie wielu czytelników wie, w drodze pociągiem można nasłuchać się ciekawych historii. Tak też było i tym razem.

Jedziemy pociągiem z Bielska Białej. Razem ze mną i koleżanką wsiada koleś typu żelik wraz z dwiema panienkami, na oko wszystko w porządku, poza tym, że kiedy pakowałem się do bagażowego przedziału z moim plecakiem, coś tam zaczął burczeć "No wchodź wchodź, kobietę byś wpuścił pierwszą", itd. Najlepsze zaczęło się jednak po tym jak pociąg ruszył.

Usiadł obok rowerzysty, dorosłego faceta, na oko 40 parę lat, po czym głośno, żeby wszyscy usłyszeli (o co nie trudno w bagażowym):

[P]rzygłup: Koleżanko, zamieniłabyś się miejscem, bo ten koleś się o mnie opiera, a ja nie lubię facetów, znaczy się lubię chłopaków, ale tylko moich ziomków. On chyba jakiś ciepły jest. Zgrzany, bo na rowerze jeździł, ale może facetów lubi.

[M]ężczyzna spojrzał na niego z politowaniem, po czym, kiedy Przygłup nadal komentował gejów, jak by to ich lał, itd., powiedział coś, co zbiło młodego z tropu:

[M]: Zrozumieliśmy co powiedziałeś, ale coś tak podejrzanie się zapierasz. Może nawet lepiej, że się przesiadłeś.

Po chwili nasz Przygłup zaczął się usprawiedliwiać tekstami "Tak, to chodź, znajdziemy jakiegoś pedała i skopię mu mordę na twoich oczach" i temu podobne, co tylko go pogrążało. Następnie zaczął sobie rekompensować tę sytuację tekstami o amfetaminie, jak to łatwo jemu ją zdobyć, że policja nic mu nie zrobi, że on właśnie z komendy bierze narkotyki bo ma tam znajomych, że pani prokurator, to nawet zadowolona była jak do niej przyszedł, zamknął drzwi i "zrobił jej dobrze".

Podsumuję to tzw. sucharem zasłyszanym kiedyś, gdzieś: "Czy on wchodząc do supermarketu, kładzie głowę na wadze i wciska przycisk "burak"?

PKP

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 563 (683)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…