Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#30581

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od pewnego czasu ciągiem chodzę z moimi zwierzętami do jednego weterynarza. Moja teczka z wizytami pęka już po brzegi ( :) ) i o ile moje zaufanie do tej przychodni jest bardzo duże , o tyle wielkie było dzisiaj moje zdziwienie na temat tego, co usłyszałam .
Tematem tej oto historii będzie mój pupil... dajmy na to- Azor. A więc- zaraz po powrocie ze służbowego wyjazdu postanowiłam zakończyć tęsknoty i pobawić się trochę z Azorkiem. Popatrzyłam w jego ufne oczka i od razu rzuciło mi się w oczy jego lewe oko. Rzuciło mi się na tyle, że dosłownie 15 minut po powrocie do domu, stwierdziłam, iż "Jedziemy do weta.". No to w drogę.
Przyjęła nas zupełnie nieznajoma pani dochtór, o dziwo, po czym stwierdziła następujące fakty:
-gdzieś uderzył, ale rogówka cała (to raczej dobrze :)).
-przepiszę kropelki (po późniejszym przeglądzie- na odkażenie)dwa razy dziennie po jednej.
-znacznie zmniejszyć pokarm, bo za gruby
-za tydzień kontrola

Okej. Wszystko przebiegało zgodnie z zaleceniami, Azor hasał szczęśliwie po dworze i schudł, a dzisiaj wypadło pamiętne "za tydzień". Zadowoleni, przyjechaliśmy prosto z trawki do weta, znów do tej samej dochtórki, po czym między mną ([k]) i panią [D]ochtór wywiązał się następujący dialog:

D-No, nasz zwierzak schudł. To dobrze :)
K- :))
*tu następuje badanie oka*
D-..no... bez zmian
K-O.O
D-hmm... rogówka nie jest uszkodzona, ale proszę dalej podawać kropelki.
K- Za tydzień mamy znowu przyjść?
D- Nie, to już nie będzie potrzeby.
K- (na odchodnym) A będą w związku z tym oczkiem jakieś komplikacje (nie wyglądało to źle)? Jakieś małe zaćmy?
D-(z jakże wielkim oburzeniem) no ,on to już na pewno na to oko nic nie będzie widział!! No, ewentualnie jakieś światło.

Zamarłam. U tego typu zwierzaka ,strata jednego oka to jak u człowieka obydwu. Rozumiem, że czasem można zapomnieć i, że człowiek niektórych rzeczy powinien sam się domyśleć, ale w tym wypadku oko wyglądało prawie dokładnie jak drugie. Żal serce ściska :(
Dobrze, że chociaż się dowiedziałam.

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (48)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…