Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#30890

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Właściciele psów i ich pupile. Sama mam jamnika, bardzo strachliwego, boi się nawet najmniejszego psa.

1. Idę sobie spokojnie z psem na smyczy po chodniku. Nieopodal na ławeczce siedzi piekielna rodzinka. Widzę psa, jednak myślałam, że jest na smyczy. I tu się pomyliłam, bo coś w typie owczarka niemieckiego już jest obok mojego psa i na niego warczy. Nie minęła sekunda, a mój pies leży na grzbiecie, a tamten go trąca łapą, dość brutalnie, szczeka, warczy. Odganiam tamtego, biorę swojego na ręce, i chcę już zwiewać, kiedy owczarkopodobne coś mam praktycznie przed nosem. Jamnik rozdrapuje mi ramiona, dekolt i szyję, szczeka na mnie owczarek, ku uciesze Pana Piekielnego. Krzyczę więc, czy może zabrać psa. Odpowiedź? "No przecież on się chce tylko pobawić!". Uciekłam stamtąd jak najszybciej.

2. Pudelek. Biały. Z panem na oko 45-50 lat. Dość agresywny pudelek. Siedzę na ławce w parku, pies leży pod ławką, bo gorąco, a tam cień, gdy przydreptuje urocza biała kulka. I rozpoczyna się kakofonia szczekania pudla i pisków mojego psa. Jamnik wskoczył na ławkę, schował się za mną, a pudel jak szczekał tak szczeka. Piekielny właściciel? "Kora! Kora do nogi. Kora chodź do pana! No chodź do pana! Kora nie wolno! Kora chodź tutaj!". W odległości kilku metrów, oczywiście.

3. Idzie sobie jakiś "młodzieniec", na oko może z 10 lat, z psem, spanielem. bez smyczy i kagańca. Już leci do mojego psa, gdy ja swojego wzięłam na ręce. Spaniel skacze mi po spodniach, szczeka, warczy, ujada.
Ja -Hej, nie wiesz, że wyprowadzanie psa bez smyczy i kagańca jest karalne?
Młody -..A spie*dalaj.

psy

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 43 (133)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…