Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#32124

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z cyklu: co mnie wku*wia.

Dziś: Tendencyjne media i cwaniactwo.

Wsadzę kij w mrowisko a miłośnicy zwierząt mnie pewnie w pierwszym odruchu uznają, że ze mnie człowiek bez serca, dlatego zwróćcie uwagę na drugie dno tej historii.

Jakiś czas temu lokalną prasę obiegła wieść, jak to niedobry, zły i brzydki Pan Komornik zajął jako "inną ruchomość" ukochanego pieseczka 5-letniej Hani, bo jej mamusia zalegała ze spłatą mandatów i pożyczek. Musiała to być spora kwota, bo ukochany pieseczek to rodowodowy boston terrier, o wartości 2,5 tysiąca złotych. Oprócz tego zajęta została 40 calowa plazma i odtwarzacz DVD, bo wszystkie inne rzeczy były wpisane jako własność męża dłużniczki.

I tu moje pytanie - dlaczego w tym kraju dłużnik zalegający ze spłatą mandatów i pożyczek, którego stać na pieska za ponad 2 tysiące złotych i - według mnie - próbujący cwaniakować na wszystkie sposoby, przedstawiany jest w mediach jako ofiara, a człowiek, który próbuje wyegzekwować należności jako potwór bez serca?

Tu macie linki do artykułów:

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wejherowo-komornik-zabierze-psa-5-latce-za-dlugi-matki-suczka-kulka-wystawiona-na-licytacje_248125.html

http://wyborcza.pl/1,75478,11432436,Komornik_zajal_dziecku_psa.html

Przeklęta polska mentalność

Skomentuj (61) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 470 (686)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…