Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#32236

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Skoro tak spodobała się historyjka o Moherowej Czwórce to dorzucę jeszcze trochę. :)
Jak już wspominałam babinki są z parafią związane bardzo. Bardzo, bardzo. Właściwie to tym zajmują się całe dnie. Mamy dość młodego proboszcza... Mówię Wam, co on się z nimi ma... :)

Razu pewnego babinki były we czwóreczkę na mszy. Całą mszę, jak nigdy kręciły się niespokojnie. Wachlowały się nawzajem, coś sobie pokazywały, gadały. Widać, że poruszone czymś w 100%. Jakoś wytrzymały do końca. Resztę opowiedziała mi znajoma, która poszła po mszy do księdza wraz z innymi po podpis potrzebny do bierzmowania...
Babinki jak huragan (czyli jak zwykle) wpadły na zakrystię.
-Olaboga, o jezusie-maryjo-i-wszyscy-święci-razem-wzięci!!!! OBRAZA BOSKA! Chryste Panie, zmiłuj się!!!
I w ten deseń przez minutę. Ksiądz już zaczął dostawać padaczki z nerwów co też się stało. Pyta.
-No jak to co?! I ksiądz się jeszcze pyta!?! Aniela, czymaj mnie bo nie wyczymie!!! Gdyby ksiądz nie był księdzem to bym przez łeb dała, jak Boga kocham!!! Jak tak można!? Obraza boska!

Wiecie co się okazało? Że ksiądz miał centymetrową plamkę na sutannie (czy tam albie, już nie pamiętam) i one to wypatrzyły. :) Zdarły z biednego proboszcza ubranie i dawaj na sygnale do domu, prać. :)

Wikaremu też się regularnie dostaje, za WTRANCANIE się w aranżacje kwiatowe na ołtarzu. Uprzejmie cytuję: A pójdzie mnie stąd ksiądz, ale już bo jak mietłe wezmę! Ksiądz to się może na Słowie Bożym zna, ale na kwiatach to ani trochę! Duchowny, nie duchowny, ale jak każdy chłop: nic się nie zna, a się wtranca!!!
Wikary nie miał żadnych szans :)

Jeśli chodzi o chórek kościelny i ministrantów to zapewniam, że w całej Polsce nie ma tak wykształconych dzieci jak u nas. Ksiądz i wikary zostali definitywnie odsunięci od rekrutacji bo chcieli przyjmować jak leci. Babinki urządziły casting jakiego nie powstydziłoby się Hollywood. Trzeba było znać obowiązkowy repertuar modlitw i pieśni sakralnych, odpowiednio się ubrać, okazać ostatnie świadectwo i przyzwoicie się zachowywać. Obawiacie się, że mogło zabraknąć chętnych? :) Nic z tego, babinki mają szeroko zakrojone kontakty w świecie babć, a te umiały już odpowiednio zmotywować swoje wnuczęta do stanięcia w eliminacjach... :)

Kościół

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 352 (392)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…