zarchiwizowany
Skomentuj
(25)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Z serii - koleżanki z klasy.
Chodzę do drugiej liceum, aktualnie ją kończę. Wydawać by się mogło, że 18 latki o seksie powinny wiedzieć dużo, jeśli nie wszystko, prawda? Otóż nie. Mam w klasie koleżankę, niech będzie Zosię. Zosia jest normalną dziewczyną, niestety, niekoniecznie nadaje się do liceum. Jedna z naszych koleżanek w nocy została ciocią, więc tematem głównym dnia była ciąża i zapłodnienie. Gadałyśmy wszystkie, gdy nagle Zosia zaczyna:
Z - a ja słyszałam, że jak dziewczyna jest w spodniach, i chłopak też w spodniach, i on się spuści,a ona mu siedzi na kolanach, to ona może zajść w ciążę.
Ja - No chyba nie.. Wiesz, że facet miałby plemniki -terminatory.
Z - No przecież tak czytałam na forum! To jest możliwe!
Wszystkie zaczęłyśmy się śmiać.
Z - A koleżanka mojej koleżanki zaszła w ciążę przez nos!
Ja- Jak to przez nos?
Z- No normalnie, facet jej się spuścił do nosa i ona zaszła w ciążę. I była dziewicą. I urodziła.
Ja, podnosząc się z podłogi - No patrz, może też ją wezmą do nieba, następna Maryja.
Z - No ale tak mi koleżanka mówiła!
Ja - Zośka, niby jak sperma miała przejść z nosa do macicy kobiety? Ty naprawdę w to wierzysz? Nie wiem, jakąś rureczką?
Z - Ale to jest możliwe! Ona tak zaszła!
Ja - Zosiu, czy ty w ogóle wiesz, jak dochodzi do zapłodnienia?
Z - Ale ty głupia jesteś ;/
I poszła.
A my się zastanawiamy, skąd tyle nastoletnich matek.
Jak to skwitował mój chłopak: "Słyszałem, że przez żołądek do serca, ale żeby przez nos do macicy to jeszcze nie"
Chodzę do drugiej liceum, aktualnie ją kończę. Wydawać by się mogło, że 18 latki o seksie powinny wiedzieć dużo, jeśli nie wszystko, prawda? Otóż nie. Mam w klasie koleżankę, niech będzie Zosię. Zosia jest normalną dziewczyną, niestety, niekoniecznie nadaje się do liceum. Jedna z naszych koleżanek w nocy została ciocią, więc tematem głównym dnia była ciąża i zapłodnienie. Gadałyśmy wszystkie, gdy nagle Zosia zaczyna:
Z - a ja słyszałam, że jak dziewczyna jest w spodniach, i chłopak też w spodniach, i on się spuści,a ona mu siedzi na kolanach, to ona może zajść w ciążę.
Ja - No chyba nie.. Wiesz, że facet miałby plemniki -terminatory.
Z - No przecież tak czytałam na forum! To jest możliwe!
Wszystkie zaczęłyśmy się śmiać.
Z - A koleżanka mojej koleżanki zaszła w ciążę przez nos!
Ja- Jak to przez nos?
Z- No normalnie, facet jej się spuścił do nosa i ona zaszła w ciążę. I była dziewicą. I urodziła.
Ja, podnosząc się z podłogi - No patrz, może też ją wezmą do nieba, następna Maryja.
Z - No ale tak mi koleżanka mówiła!
Ja - Zośka, niby jak sperma miała przejść z nosa do macicy kobiety? Ty naprawdę w to wierzysz? Nie wiem, jakąś rureczką?
Z - Ale to jest możliwe! Ona tak zaszła!
Ja - Zosiu, czy ty w ogóle wiesz, jak dochodzi do zapłodnienia?
Z - Ale ty głupia jesteś ;/
I poszła.
A my się zastanawiamy, skąd tyle nastoletnich matek.
Jak to skwitował mój chłopak: "Słyszałem, że przez żołądek do serca, ale żeby przez nos do macicy to jeszcze nie"
szkoła
Ocena:
180
(286)
Komentarze