Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#32528

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Krótka anegdota. Smutna i wywołująca wyrzuty sumienia.

Pewnego pięknego ( szczerze to nie był ładny) i ciepłego ( Za ciepło) dnia, wracając ze szkoły, wsiadam do autobusu, opieram czoło o zimną szybę i ... Tak , teraz przedstawię najbardziej fascynujący moment historii - ruszyliśmy!
Przejechaliśmy chyba z 2 przystanki i widzę , idzie sobie stary dziadziuś, taki ze 150 lat na karku, z laseczką , kuśtyka w stronę ławeczki w cieniu. Niestety, nie zdążył. Przewrócił się .
[J] - ja
[K]-kierowca busu
[L]- oburzone głosy ludu

[J]- Prze pana, niech pan zatrzyma autobus! Tam się dziadzio wywrócił i się podnieść nie może!
[K] - To nie mój interes.
[j]-.... Ale ten człowiek może umrzeć!ma pan serce?! Błagam, niech się pan zatrzyma!
[L] -Nie przesadzaj,inni się nim zajmą! Gówniaro , siadaj my się do pracy śpieszymy itp.

No cóż,usiadłam.I to był mój największy błąd.


Kilka godzin później , mój kolega, wychodził z basenu.Idąc na przystanek natrafił na dziadka. Niestety,już martwego.

ulica

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 120 (298)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…