zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Była sobie parka- Monisia i Paweł. Ona- małego wzrostu, drobna kobitka dominująca w związku. Kochająca wyręczać się swoim chłopakiem. On- przystojny, zadbany chłopak biegający co tydzień na siłownię. Kiedyś był otyły, więc stara się dbać o siebie, jednak nadal pozostały mu kompleksy grubasa. Uległy, spokojny, spełniający każde życzenie "dominy". Monisia jest typem księżniczki- oprócz sporadycznego umycia podłogi, kabiny prysznicowej czy muszli klozetowej nie tknie palcem. Obiadu też nie zrobi- czeka aż Paweł wróci zmęczony z siłowni czy uczelni i jej coś ugotuje. Monisia robi sobie wyłącznie śniadania. O kanapeczki na kolację "prosi" rzecz jasna lubego. Gdy chłopak nie posprząta na czas, nie ugotuje zupki czy kurczaczka, czy nie zrobi coś za nią, wybucha wielka awantura. W sumie wygląda to tak, że Monisia wrzeszczy w niebo głosy, a Paweł tuli uszy i wysłuchuje tyrad swojej dziewczyny.
Sytuacja właściwa:
2 w nocy. Chłopak obraca się już na drugi boczek. Nagle "plask!". Dostaje w twarz od leżącej obok dziewczyny. Budzi się zszokowany, z pulsującym z bólu policzkiem.
-Co robisz do cholery??!
-Bo mi się śniło że mnie zdradzasz!! A mnie nie można zdradzać!
Chłopak wkurzony, ale ochłonął i poszedł spać. Kiedy sytuacja powtórzyła się trzeci raz z kolei, wyprowadził się do kuzyna. Tam poznał Agatę- śliczną i miłą dziewczynę. Była współlokatorką jego kuzyna. Nieraz gotowała dla całej trójki ot z czystej przyjemności. Oczywiście wpadli sobie w oko. Jednak po czasie odezwała się Monisia. Z wielką łaską powiedziała że wybacza chłopakowi ten "wybryk" i może wracać z powrotem. Co zrobił Paweł? Z podkulonym ogonem wrócił do swojej dominy... Po roku ona go rzuciła dla jakiegoś przystojnego i bogatego Turka. Ponoć bije ją, zmusza do pracy i złości się o każdy najmniejszy pyłek znajdujący się na meblach. Paweł został sam, Agata nie chciała faceta bez charakteru. Trzeba mieć tylko nadzieję że nie trafi kolejny raz na "księżniczkę"..
Sytuacja właściwa:
2 w nocy. Chłopak obraca się już na drugi boczek. Nagle "plask!". Dostaje w twarz od leżącej obok dziewczyny. Budzi się zszokowany, z pulsującym z bólu policzkiem.
-Co robisz do cholery??!
-Bo mi się śniło że mnie zdradzasz!! A mnie nie można zdradzać!
Chłopak wkurzony, ale ochłonął i poszedł spać. Kiedy sytuacja powtórzyła się trzeci raz z kolei, wyprowadził się do kuzyna. Tam poznał Agatę- śliczną i miłą dziewczynę. Była współlokatorką jego kuzyna. Nieraz gotowała dla całej trójki ot z czystej przyjemności. Oczywiście wpadli sobie w oko. Jednak po czasie odezwała się Monisia. Z wielką łaską powiedziała że wybacza chłopakowi ten "wybryk" i może wracać z powrotem. Co zrobił Paweł? Z podkulonym ogonem wrócił do swojej dominy... Po roku ona go rzuciła dla jakiegoś przystojnego i bogatego Turka. Ponoć bije ją, zmusza do pracy i złości się o każdy najmniejszy pyłek znajdujący się na meblach. Paweł został sam, Agata nie chciała faceta bez charakteru. Trzeba mieć tylko nadzieję że nie trafi kolejny raz na "księżniczkę"..
wroclaw
Ocena:
52
(258)
Komentarze