zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Do moich dziadków przyszedł pan przedstawiający się za pracownika Vectry, oferując przekształcenie umowy na tańszą, za 30 zł miesięcznie, płatną od razu. Mój dziadek najpierw nawrzucał mu, że dekoder od tygodni nie działa i jedyne co potrafią robić to brać pieniądze, potem kazał babci zadzwonić do ich córki (mojej mamy) z informacją, żeby w tym miesiącu nie płaciła im za telewizję, bo on to zaraz zrobi. A że babci się nie chciało, kazała panu usiąść, zaproponowała herbatę i powiedziała, że zaraz przyjdzie druga córka i z nim o tej umowie porozmawia, bo oni to się nie znają. Pan się przestraszył, stwierdził, że zaraz wróci tylko skoczy do sąsiada i uciekł.Pracownicy Vectry nigdy nie pobierają żadnych opłat w domach klientów. Jednak dziadkowie jak chcą, to potrafią :)
Ocena:
76
(106)
Komentarze