Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#33459

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Postaram sie krotko, zwiezle i na temat ;)

Rok temu na wakacjach bylam w odwiedzinach u kolezanki we Wroclawiu. Lubilymsy wychodzic wieczorami na dyskoteke czy tam piwo. Akurat pewnego dnia postanowilysmy wyjsc wieczorem na miasto ze znajomymi. Chcielismy tylko kulturalnie wypic piwko :)
Aby wykonac nasz zacny plan, musielismy udac sie do sklepu (ok 23:00). Tu rozgrywa sie cala cudowna akcja. Otoz podeszlam do lady i wywiazala sie taka oto konwersacja:
[Ja]: Dobry wieczor Pani. Poprosze cztery tyskie
[Pani]:(Z wyrazem twarzy jak bym jej powiedziala cos okropnie niemilego) ′Dowod!′
Tu zaznaczam ze mieszkam w Anglii i posiadam dowod angielski (prawo-jazdy), co na terenie europy jest normalnie uznawanym dowodem, tak samo jak i polski.
[Pani]: gdzie tu jest data urodzin?
[Ja] ′Tutaj′ (zanim zdazylam pokazac rzucila mi ten dowod spowrotem).
[Pani]: My takich dowod nie przyjmujemy! Tu nie ma daty, to nie dowod!.
[Ja] Prosze pani, data urodzin jest w tym miejscu. W czym Pani widzi problem?
[Pani]: O tej godzinie nie przyjmujemy takich dowodow!

Powiem szczerze ze zrobilam wielkie WOW i parsknelam smiechem, za mna stalo ok siedmioro klientow i zareagowali tak samo jak i ja. Stwierdzilam ze nie ma sensu sie juz klocic i te piwa kupil mi kolega stojacy za mna.
Zastanawia mnie tylko, co chca zdzialac starsze kobiety w sklepach takim zachowaniem wobec klientow? Jak sie maja czuc obcokrajowcy przyjezdzajacy do Polski kiedy zostana tak potraktowani?

Piekielna Pani troszke sie speszyla kiedy zobaczyla ze ludzie z kolejki maja niezly ubaw ;) Mowili miedzy soba ze glupszego pretekstu na nie przyjecie dowodu nie slyszeli nigdy :)

Wroclaw - Sklep Monopolowy 24h

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 90 (202)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…