Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#34018

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Z serii "zasłyszane z gabinetu" (dokładne info patrz mój profil)
Przychodzi Wielce Szanowna (P)ani do naszej skromnej pani (D)entystki.
P: Ja to to chyba... *tu kicha na kiś ważniejszy sprzęt* Oj, przepraszam katar mnie złapał, hehehe, no to ja mam chyba chore dziąsła.
D: (wzdychając i odkażając sprzęt na który Pani kichnęła) No cóż, pani usiądzie na tym fotelu, a ja zobaczę.
Tu widać ohydny (dla jedzących-nie patrzeć) widok zębów Pani, mniej więcej coś takiego plus afty pod dziąsłami: http://www.doktorbart.pl/images/cukrzyca.jpg
D: Oh, ja myślę, że to będzie trzeba bardzo szybko wyleczyć bo to bardzo poważne...
P; No to co, posmaruję petanatenem i już tak?
D: Penatenem? W żadnym wypadku!*Tu wymienia leki i kuracje* No i za to wszystko to jakieś 600-700 zł.
P: Co?! Ja mam płacić?! Pff! Podobno jesteście SŁUŻBĄ ZDROWIA! Żegnam panią...
D:Do widzenia.
P: (pod nosem) Jaka pyskata, jeszcz odpowie!

Chyba trzeba Pani uświadomić, że za służbę też się płaci.

gabinet dentystyczny

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 72 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…