Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#34250

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O nagrodach na koniec roku ciąg dalszy.

Nagrody przyszły dziś na szkołę. Podrukowałem okolicznościowe wkładki, powklejałem delikatnie jednym rogiem, żeby ani nie latały, ani nie były wklejone "na beton" - jak nagrodzony będzie miał życzenie, to sobie wklejkę usunie - zaniosłem do podpieczętowania.

W tym czasie przyszła pani z trójki klasowej. Pokazałem książki i fakturę, wręczyła mi zwrot wyłożonej przeze mnie kasy i zaczyna przeglądać nagrody. Wzięła do ręki najładniejszy album, który przeznaczyłem dla chłopaka o najwyższej średniej w klasie i mówi:

- A ten to byłby dla mojego Marcina!

Ja zdębiałem w pierwszej chwili, ale potem, wyjąwszy jej książkę z rąk, otworzyłem i pokazałem wklejkę, mówiąc:

- Nagrody są już niestety wypisane.
- No wiecie? Skandal! Za moje zaangażowanie?! - Obraziła się pani i wyszła. Pewnie złożyć skargę...

Abstrakcja sytuacji polega na tym, że jej syn nie ma średniej z wyróżnieniem.

Szkoła

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 870 (932)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…