zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Poszukiwałam pracy na wakacje. Znalazłam ogłoszenie, poszukiwana opiekunka do dziecka. Zadzwoniłam, porozmawiałam z panią, odpowiedziałam na miliard pytań. Pani zdawała się być zachwycona, bo doświadczenia z dzieciakami mam, zabawiać umiem, ugotować, wyjść na spacer, nakarmić, przebrać - cudownie. Pani poprosiła o zdjęcie, wysłałam.
Uprzedziłam, że posiadam dwa kolczyki w twarzy, i czy pani to nie będzie przeszkadzać. Nie, nie, skąd, to twoja sprawa.
No więc przyszłam, bez makijażu, w sukience, w balerinkach (czyli zupełnie jak nie ja), pani otworzyła, obrzuciła mnie spojrzeniem, i... zamknęła drzwi.
Wiadomość na gg, po powrocie do domu?
"sorry, ale kolczyki mnie obrzydziły"
Uprzedziłam, że posiadam dwa kolczyki w twarzy, i czy pani to nie będzie przeszkadzać. Nie, nie, skąd, to twoja sprawa.
No więc przyszłam, bez makijażu, w sukience, w balerinkach (czyli zupełnie jak nie ja), pani otworzyła, obrzuciła mnie spojrzeniem, i... zamknęła drzwi.
Wiadomość na gg, po powrocie do domu?
"sorry, ale kolczyki mnie obrzydziły"
praca
Ocena:
109
(165)
Komentarze