zarchiwizowany
Skomentuj
(19)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sama nie wierzę w to, co się wczoraj stało.
Może pamiętacie moją historię o piekielnej nauczycielce polskiego? Na koniec roku z ocen 4 4 3 3 3 5 proponowała mi 2. Poprawiałam się, ale zapowiedziała wszem i wobec, że ona mi 4 nie wystawi. No nic, chociaż na tą 3 się wyciągnę.
W poniedziałek widziałam ją zalaną w trupa, prowadził ją mąż, wymiotowała w krzaki. Patrzę wczoraj na moje świadectwo i oczom nie wierzę. No 4. ocena dobra. Może się pani coś pomyliło? No ale nie, wychowawczyni mówi, że na 100% mam czwórkę. Idę cała szczęśliwa i skołowana do domu, gdy zaczepia mnie nauczycielka i mówi do mnie:
-Aniu, ja ci wystawiłam 4, ale pod warunkiem, że nikomu nie powiesz... że mnie widziałaś.. No wiesz o co chodzi.
Może pamiętacie moją historię o piekielnej nauczycielce polskiego? Na koniec roku z ocen 4 4 3 3 3 5 proponowała mi 2. Poprawiałam się, ale zapowiedziała wszem i wobec, że ona mi 4 nie wystawi. No nic, chociaż na tą 3 się wyciągnę.
W poniedziałek widziałam ją zalaną w trupa, prowadził ją mąż, wymiotowała w krzaki. Patrzę wczoraj na moje świadectwo i oczom nie wierzę. No 4. ocena dobra. Może się pani coś pomyliło? No ale nie, wychowawczyni mówi, że na 100% mam czwórkę. Idę cała szczęśliwa i skołowana do domu, gdy zaczepia mnie nauczycielka i mówi do mnie:
-Aniu, ja ci wystawiłam 4, ale pod warunkiem, że nikomu nie powiesz... że mnie widziałaś.. No wiesz o co chodzi.
Szkoła
Ocena:
261
(343)
Komentarze