Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#34727

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Koleżanka, powiedzmy Beata, handluje bielizną damską w Internecie. Nie jest to jakaś wielka działalność, ledwo kilka aukcji na tydzień. Gdy do niej ostatnio zawitałem, trafiłem na końcówkę, jak mi sie wydaje, wymiany maili między nią a pewnym piekielnym internautą. Pozwolę sobie streścić maile do formy dialogu, tak będzie wygodniej.

- Witam, jestem zainteresowany kupnem zestawu XXX, proszę o więcej zdjęć.
Beata założyła komplet na jakiegoś manekina, którego używa do prezentacji, obfotografowała i zdjęcia wysłała mailem. Odpowiedź przyszła naprawdę szybko.
- Nie takie. Ubierz to albo weź kogoś innego.
- Może jeszcze jakieś specjalne życzenia? – zapytała z oczywistą ironią. Oczywistą, ale chyba nie dla wszystkich.
- Tak, najlepiej blond, szczupła sylwetka, małe cycki. – gdy nadeszła ta odpowiedź, akurat ja wpadłem z wizytą.
Zwierze ze mnie podłe. Gdy Beata podzieliła się ze mną treścią tej korespondencji uknułem plan jak pofolgować własnej złośliwości i rozwiązać jej problem zarazem.

Jestem blondynem, szczupłym i raczej nie piersiastym. Ubrałem biustonosz, zrobiłem ślicznego „dzióbka” i dałem sobie strzelić zdjęcie.

Wysłaliśmy je z zapytaniem, czy klient życzy sobie też zdjęcie majtek.

Życie codzienne

Skomentuj (55) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1682 (1758)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…