Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#34876

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zdarzyło się to kilka lat , gdy wystawialiśmy z kółkiem teatralnym Jasełka.
Mnie przypadło zagrać Maryję , gdyż miałam najdłuższe włosy.Przygotowania szły pełną parą , wszyscy nauczeni swoich kwestii , kostiumy przygotowane. Zostało trzy dni do przedstawienia , a moja mama kazała mi iść skrócić włosy ( byłam wtedy w gimnazjum więc nie miałam za dużo do powiedzenia ). Oczywiście się z nią kłóciłam , że moje włosy to moja sprawia , a mama była nieugięta i jak zawsze sięgała po tę samą wymówkę : - Wszystkie dziewczynki u mnie w rodzinie miały krótkie włosy i ty też będziesz takie miała czy Ci się to podoba czy nie .
Wróciłam od fryzjera z króciutkimi włosami odrobine ściętymi za uszy.
Gdy po godzine poszłam na próbę i reżyserka mnie zobaczyła od razu na powitanie zabrała mi rolę . Ja oczywiście zaczęłam wypytywać dlaczego , z jakiej racji itp. Ona odpowiedziała , że jej Maryja nie bedzie "paradowała " w krótkich włosach.
Odeszłam z kółka nawet nie zjawiłam się na rzeczonych Jasełkach , ale do dziś wspominając tę historię czuję niesmak do reżyserki.

Szkoła

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -17 (35)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…