Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#35039

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wczorajsza wyprawa do kina miała być przyjemnym doświadczeniem. Stało się jednak inaczej dzięki piekielnym pracownikom kina.

Środa, godzina 18, kino z "city" w nazwie. Sala pełna, ludzie rozentuzjazmowani, ponieważ jest to pierwszy dzień wyświetlania nowego filmu z wytwórni Marvela (w sumie istotne dla historii). Film się kończy, część ludzi zaczyna wychodzić, część (dobrze poinformowana część) zostaje w fotelach, ponieważ po napisach lub w ich trakcie ma znaleźć się scena. Niestety, grupka ok. 50 osób, w tym ja, zostaje po 30 sekundach wyproszona z sali. Powód: pracownicy muszą posprzątać i nie będą im tu maruderzy przeszkadzać, a jak się nie podoba, to zaraz ochronę wezwiemy, więc won. Żadnego proszę, dziękuję, przepraszam. Nikt nie miał ochoty wszczynać awantury, bo i po co? Strata czasu i nerwów.Wyszliśmy zostawiając wszystko jak popadnie, skoro tak się rwali do sprzątania.

Jak tak sobie teraz myślę, to nie mieli żadnych podstaw żeby nas wywalić, ale niestety, Polak mądry po szkodzie.
Tak więc, chciałabym przestrzec, że jeśli komuś kiedykolwiek przytrafi się taka sytuacja, to nie wahać się ani chwili i od razu kierownika wołać. W końcu płacimy za cały film i napisy również się w takowy wliczają.

kino

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 141 (191)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…