Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#35213

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracowałam kiedyś w restauracji jako pomoc kuchenna.
Przychodził do nas szef konkurencji, zawsze brał pizze xxl salami (podstawowa + salami) na cienkim cieście, dobrze wypieczona i sos salsa i nigdy mu nie smakowała. W końcu sie wkurzyłam i sama mu zrobiłam. Ciasto jak pergamin, prawie spalona i do sosu salsa dalam chilli. Po chwili weszła nasza kelnera i mówi, że on chce rozmawiać z tym kucharzem który zrobił mu tą pizze. Ide jak na ścięcie i słysze :
Szef konkurecji - Pani jest genialna! Ten sos! Ta pizza, wreszcie jest taka jaką chciałem! Będe tutaj przychodził częściej! (w tamtej restauracji nie mieli pizzy tylko b. drogie sałateczki i dania główne)
Po zebraniu szczęki z podłogi dostałam gratulacje od mojej nauczycielki :D

restauracja

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -3 (33)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…