Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#35266

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia http://piekielni.pl/34250 przypomniała mi podobną, która przydarzyła się mojej mamie.
Jako, ze moja siostrunia zdolna jest moja rodzicielka wybrała się na zakończenie roku w podstawówce. Na zakończenie wiadomo rada rodziców kupuje kwiatki i heja do dyrekcji z podziękowaniami. W tym roku tą zaszczytna funkcje pełnić miała pani nazwijmy ją Krysia.

Kiedy apel dobiegł końca i miała wyjść na środek sali wstała z wrzaskiem na całą sale:
- Jak mój synuś żadnej nagrody nie dostał to ja żadnych kwiatków dawać nie będę!- po czym rzuciła je w pierwszą napotkaną osobę i wyszła

I tu już nawet nie chodzi o jej zachowanie na sali, ale to co nie wiedziała ze synuś wzorowy nie jest ( a dzieciak jak mamusia naprawdę nie świeci przykładem na żadnym polu).

szkoła

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 68 (142)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…