Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#35792

przez (PW) ·
| Do ulubionych
PKP.
Dwa tygodnie temu (jakoś tak)... w każdym razie okres wielkich upałów i podróż pociągiem od godziny 11 do godziny 17 - czyli w największy skwar.
Dosiadła się do mnie starsza pani z wnuczkiem (ok 8 lat).

Na korytarzu okno nie chciało się otworzyć, zostało więc uchylone okno w przedziale.
Oooo nie! Trzeba zamknąć! PRZECIĄG JEST! (wtf?) Ona się przeziębi, wnuczek się przeziębi, no bo teraz droga pani najgorsze pogody są właśnie! ZDRADLIWE TAKIE!

Po niecałej godzinie takiej jazdy w darmowej saunie, wnuczek poszedł spać niczym zawodnik MMA, gdy mu przeciwnik "odcina dostęp do tlenu".

Babcia stwierdziła, że na wszelki wypadek go jeszcze kocem przykryje, żeby nie zmarzł.
Myślałam, że żartuje, więc się zaśmiałam.
Spojrzała na mnie jak na wariatkę... i przykryła wnuczka.

Tak sobie teraz myślę, że może w ukrytej kamerze byłam?

PKP

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 490 (552)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…