Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#35957

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia mojego kuzyna,który zgodził się,abym podzielił się z wami jego historią.
Mój kuzyn mieszka w Niemczech w zasadzie od urodzenia.Tam również urządził się sam,po swojemu.Wynajął mieszkanko,kupił samochód,ma dobrą prace,no czego chcieć więcej?Dziewczyny-ciche marzenie zarówno kuzyna jak i rodziców,którzy martwili się o niego,że chłopina 30 lat na karku,a nigdy żadnej dziewczyny nie przyprowadził.Wstyd!Jak można być starym kawalerem,przecież on już powinien mieć żonę i gromadkę dzieci!-ponaglali rodzice.
W końcu nadszedł upragniony moment,poznał dziewczynę.
Jak?Gdzie?Kiedy?
No,już piszę.
Przyjechał do Polski 9 lat temu,na wakacje.Wtedy akurat ja bywałem królem parkietów w nie jednym klubie,toteż wpadłem na genialny pomysł,żeby zaprosić Hansa (tak nazwiemy kuzyna).Hans oczywiście po kilku kieliszkach ruszył na podryw.Niestety,nic nie wyszło z jego połowów.Zadzwoniłem wtedy do dobrej znajomej,żeby zaprosiła jakieś koleżanki.Przyszła dosłownie po godzince z gromadką lasek, typ:Plastik.No,nic i takie muszą być- pomyślałem.Imprezka się rozkręciła i w końcu tego wieczoru Hans wyrwał "miłość swojego życia".No,nic zadowolony byłem,bo w sumie o to chodziło.
Kolejne tygodnie leciały na beztroskich spacerkach,niewinnych randkach Hansa z jego nową koleżanką- Jolą.Niestety,:Hans komen na Dojśland- jak to dowaliła Jola.
Hans wrócił do Niemiec.
Po krótkim czasie Jolum nasze (taką ksywkę dostała w rodzinie Jolum)pojechało do Hansa.Nie wiem co się wydarzyło tam ale dziewczyna wróciła do Polski po walizki.Tak,ona na stałe jedzie i już tylko jeden problem jest.Znaczy,no zapomniała powiedzieć,że ma synka.A,co tam Jolum optymistka. Przecież on nie będzie przeszkadzał-zapewniała.Co na to Hans?"Dobrze,dobrze,przecież to tylko dziecko".
Dziecko wtedy 7 lat(Jacuś).Musiał nauczyć się niemieckiego,żeby do iść do szkoły.Co,postanowił Hans?Idźcie razem(Jacuś+Jolum)na kurs niemieckiego,ja opłacę.
Nic w tym dziwnego ale jak sprawy się potoczyły dalej?
Wesele odbyło się jak w bajce.Limuzyna,najdroższa restauracja.No,bajka,bajka,bajka.Niestety,tutaj się zaczyna.Hans wziął kredyt.No,nic wszyscy je biorą,spłacą sobie.Tylko,że jego żona nie garnęła się do pracy nic,a nic.
Hans po ślubie,wziął drugi kredyt na dom.Kupili dom,piękny duży dom.Ogród raj,no istny cud.Wszyscy w rodzinie się zachwycali jak to on ma teraz dobrze.Problem pojawił się po dwóch latach.Jacuś już dawno maszerował do szkoły,pięknie szprechał.Jola też już dogadywać się jako tako umiała.W czym może być problem?Jola nie pójdzie do pracy.Dlaczego?Nie ma samochodu.Bach!Hans wziął kredyt,no w końcu jego żona musi mieć samochód.Tak, o to wzbogacili się w kolejny kredyt.Co robiła Jola w tym czasie?"Szukała pracy",czyli siedziała całymi dniami malując paznokcie i w internecie zamawiając ciuchy i buty (50euro za parę butów),a co tam na bogato,nie?Dziewczyna w ogóle nie szanowała pieniędzy.Totalna olewka,na wszystko.Nie sprzątała,nie gotowała,zapominała dzieciaka z przystanka odbierać.Chłopiec sam do domu szedł 5km.Mógł zadzwonić?Nie,nie mógł,bo mamusia cały dzień siedziała na telefonie i rozmawiała z koleżankami z Polski.Dzieciak by dosłownie zginął gdyby nie Hans,który gotował mu obiady i sprzątał.Hans również prosił,groził swoją Jolum,żeby poszła do pracy.Nie,ma takiej opcji-odpowiadała-ja chcę dzidziusia.
No,co są w końcu małżeństwem już byli parę lat,no ok.Tak po 9 miesiącach narodziła się śliczna,zdrowa dziewczynka.W między czasie Jacuś już jakoś się usamodzielnił,bo wiedział,że na matke nie ma co liczyć,ewentualnie na Hansa.
Radość dzieckiem,trwała 5 miesięcy,bo Jolum się znudziło.Tak,więc Hans działał na dwa etaty:w pracy i w domu przy dwójce dzieci;ugotować,uprać,posprzątać,wyprasować.Jolum w tym czasie bawiła się na imprezkach i w centrach handlowych na zakupach,całymi dzień.W końcu padła decyzja:bierzemy kredyt.Na co?No,weź dzieci utrzymaj i dom i jeszcze takiego "gada"(czyta żone),który całe dnie wydaje pieniądze.
Żeby nie przeciągać.
Zadłużyli się na maksa.Brali kredyt za kredytem.
Hans,załatwiał kilkukrotnie dla Joli pracę.Jola oczywiście zostawała wydalona po kilku dniach pracy.Przyczyny były różne,na prawdę jeszcze nie słyszałem takich wymysłów.
-Jola Arbeit
-Najne!
Nie pomagały groźby,prośby tak jak już pisałem.Uparła się,że nie będzie pracować.Tak więc siedziała całe dnie przy laptopie i zamawiała ubrania.Hans dostając rachunki za każdym razem upominał ślubną,żeby przystopowała.
Co z dziećmi?
Jacuś?Jacek już w zasadzie jest prawie dorosły.Dziś ma już 17 lat bodajże.
Kompletnie wypiął się na matkę,zresztą wcale się nie dziwie.
Córeczka Hansa teraz ma 5 lat.Do TRZECIEGO roku życia sikała w pampersy,bo mamusia była tak bardzo zajęta paznokciami,że nie miała czasu dla dziecka.
Gdyby nie Hans mała by chyba padła z głodu,bo Jolum siedząca całe dnie w domu nie wyszła nawet do sklepu,żeby dla dziecka kupić coś do jedzenia,wysyłała swojego synka o 17 na zakupy.Tak o 17,bo wtedy właśnie wstawała z łóżka.Dziecko całe dnie samopas.Dopiero później wpadli na pomysł,żeby dziecko oddać do przedszkola.To,też nie było dobre rozwiązanie,bo Jola dziecka nie zawoziła do przedszkola,za daleko.
Hans nie ogarniał już domu,pracy,dzieci i wszystkich innych obowiązków domowych,bo jego żona nic nie robiła,nic kompletnie.
Spanie do 17.
Kredyty,zakupy na koszt męża.
Zaniedbywane dzieci.
Dość! Hans się rozwiódł.Uf,w końcu.
Wynik?
Sprzedał dom,żeby spłacić choć część tego kredytu,jednak myśle,że jego prawnuki będą jeszcze go spłacać.
Pomagają mu rodzice i wszyscy z rodziny i mam nadzieje,że w końcu wyjdzie chłop na prostą.
Jacuś oficjalnie został synem Hansa w momencie zawarcie związku małżeńskiego z Jolą.
Tak,więc dzieciaki są razem z Hansem.
Hans wrócił do punktu wyjścia czyli znów wynajął mieszkanie.
Jola wróciła do Polski.
Dobrze,że Hans ma bardzo fajnych rodziców,którzy mu pomagają w opiece nad małą.
Jeszcze dodam,że na końcu związku wyszło,że Jola go zdradzała.
Ot,miłość jest ślepa i głucha - szczera prawda.

Przepraszam,że tak chaotycznie nie jestem polonistą :)
Pozdrawiam.

Rodzina.

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 181 (297)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…