zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia może nie nazbyt piekielna ale postanowiłem dodać.
W odległości ok 40km od stolycy chciałem wynająć mieszkanie lub domek. Wcześniej w większym (ok 40tys. mieszkańców) mieście i bliższym stolycy (20km) wynajęcie domku kosztowało nas 1000zł.
Tym razem mała mieścinka ok. 3000 mieszkańców. Podczas jednej z rozmów Pani zaproponowała albo domek albo pokój z łazienką i dostępem do wspólnej kuchni..
Wszystko fajnie podczas rozmowy telefonicznej - "kiedy będzie można obejrzeć" i te sprawy... Wstępnie się umówiliśmy.
Ale na koniec rozmowy coś mnie tknęło i pytam a ile w każdym z nich będzie kosztował wynajem?
Oceńcie sami czy to nie piekielne:
"za pokój 2000/mc a za domek 4000/mc"
... no cóż - zaoszczędziłem na czasie dzięki temu pytaniu.... :)
W odległości ok 40km od stolycy chciałem wynająć mieszkanie lub domek. Wcześniej w większym (ok 40tys. mieszkańców) mieście i bliższym stolycy (20km) wynajęcie domku kosztowało nas 1000zł.
Tym razem mała mieścinka ok. 3000 mieszkańców. Podczas jednej z rozmów Pani zaproponowała albo domek albo pokój z łazienką i dostępem do wspólnej kuchni..
Wszystko fajnie podczas rozmowy telefonicznej - "kiedy będzie można obejrzeć" i te sprawy... Wstępnie się umówiliśmy.
Ale na koniec rozmowy coś mnie tknęło i pytam a ile w każdym z nich będzie kosztował wynajem?
Oceńcie sami czy to nie piekielne:
"za pokój 2000/mc a za domek 4000/mc"
... no cóż - zaoszczędziłem na czasie dzięki temu pytaniu.... :)
nieruchomości
Ocena:
-8
(24)
Komentarze