Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#36785

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia jakich wiele. Ale warta opisania, bo skala zjawiska jest ogromna i pora niektórych uświadomić, że szybki telefon na pogotowie i pierwsza pomoc może komuś uratować życie (bo nie wszyscy to wiedzą).

Idę sobie z dzieciakami zatłoczoną ulicą. Nadmorski kurort dodam, jedna z głównych ulic. Na środku chodnika pod modną restauracją tłum ludzi. Rodziny z dziećmi jedzące lody, kelner z tacą z brudnymi naczyniami, para staruszków, zakochani. Zapytacie na co patrzyli? Nie, wcale nie było tam mima, młodzieży tańczącej breakdance czy cyrku na kółkach. Tam leżał mężczyzna, starszy, czysty i normalnie ubrany.

NIKT Z TYCH OKOŁO 20 POPIER... LUDZI NIE WEZWAŁ KARETKI ANI NIE PODSZEDŁ.

Wszyscy patrzyli na leżącego w 35 stopniowym upale człowieka. Na moje pytanie czy ktoś dzwonił po karetkę, nastąpiło ogólne zmieszanie.

Pomocy udzieliłam, ludzi zje**ałam, bo taka głupota doprowadza mnie do szaleństwa. Mężczyzna nie przeżył.

zatłoczona ulica

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 817 (861)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…