Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37163

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Z serii lekarze.
Aktualnie robię prawo jazdy, kategoria A. Chodziłam na wykłady z synem Piekielnej. Chłoptaś lat 19, cały odziany w markowe ciuchy, wymuskany - widać po nim, że rodzina zamożna. przedwczoraj rozbolało mnie gardło. Bardzo. Nie byłam w stanie nic przełknąć, mówić też nie bardzo mogłam. Zarejestrowałam się do jedynej lekarki, która nie była na urlopie. Posiedziałam grzecznie w kolejce, weszłam do gabinetu, i mówię (raczej staram się mówić) co mi dolega. Piekielna posłuchała i rzecze:
P - ty chodzisz z moim synem na prawo jazdy? Na motor?! JA CI ANTYBIOTYKU NIE PRZEPISZĘ! Na własne życzenie cię boli!
Po czym.. wypisała mi na recepcie rutinoscorbin.
Skarga na panią poszła, a ja musiałam się udać na wizytę prywatną.

lekarze

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 92 (210)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…