Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37215

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia wydarzyła się rok temu, kiedy byłam na praktykach w lecznicy weterynaryjnej.

Pewnego dnia na wizytę przyszło małżeństwo w średnim wieku z suczką pudla. Pies ten miał wiele guzów na listwie mlecznej (taki odpowiednik guzów na piersi u kobiet) i to w tak zaawansowanym stanie, że zrobiła się przetoka. Widok i zapach naprawdę nieprzyjemny. Niestety pudliczka nie kwalifikowała się nawet do zabiegu i należało ją uśpić.

Gdzie piekielność?
Kobieta była lekarzem pediatrii, jej mąż ginekologiem. I sama ze śmiechem przyznała "No widzi Pan, mąż sam kategorycznie każe kobietom wycinać guzki i się leczyć a tu takie coś..."
Jak to mówią, szewc bez butów chodzi.

lecznica weterynaryjna

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 172 (236)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…