Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37495

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Buruny parkingowe.

Jedziemy wczoraj z moją kobietą pobrać pieniądze z banku.

Bank ma parking, do którego wjeżdża się przez boczną uliczkę (ważne!) a tam - o radości - dwa wolniutkie miejsca! Szkoda tylko, że jakiś wuj niemyty uznał, że skoro on tylko na chwileczkę, to postawi big fajny samochód po prostu na uliczce:
- zastawiając dwa samochody które na tym parkingu stały
- blokując wjazd na dwa wspomniane wcześniej wolne miejsca

(wyjaśnienie: wolne miejsce, samochód, samochód, wolne miejsce. Samochód tyłem i przodem pięknie uniemożliwiał wjechanie).

W samochodzie na szczęście zostawił żonę, którą grzecznie zapytałem, czy wie, że blokują w tej chwili dwa samochody i tyle samo miejsc parkingowych i równie uprzejmym (naprawdę uprzejmym) tonem poprosiłem o przekazanie ukłonów ode mnie dla mężusia-kierowcy.

No ok, może nie do końca były to ukłony...

Burun Parkingowy z Wejherowa

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…