Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37622

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Historia z rzędu gapiów. Wyjechałam z córą na tydzień do koleżanki. Pojechałyśmy na zwiedzanie do miasta. Nagle zauważyłam przy schodach kościoła starszego pana. Łeb rozbity, nie rusza się. Nikt nie pomógł, nikt nie podszedł. Szczęście, że jechała straż miejska, bo nie wiem jakby to się skończyło. Panowie szybko, "panie, * wstawaj", i pan na nogach:)

wycieczka

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -14 (14)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…