Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37688

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od jakiegoś czasu jestem z chłopakiem za granicą. Luby tu pracuje, a ja przyjechałam do niego na wakacje. Codziennie chodzę więc na plaże i wygrzewam ciałko.

Ostatnio rozłożyły się przy mnie Polki- 2 kobiety z dzieckiem. Trajkotały, a trajkotały, ale miło było usłyszeć ojczysty język na obczyźnie. Do czasu. W pewnym momencie jedna z pań zaczęła bardzo krzyczeć na dziecko przy użyciu niecenzuralnych słów, że ją wodą pochlapało. Ja ze zdziwieniem popatrzyłam na panią i zanim zdążyłam się odezwać to słyszę jak ona mówi do koleżanki:

- No i na co się ta k**wa patrzy.

Zamurowało mnie. Niby sympatyczne babeczki a tu taki tekst. Wyczekałam więc na moment kiedy zadzwonił mój chłopak. Nawiązałam z piekielną kobitką kontakt wzrokowy i zaczęłam mówić po polsku. Mina babeczki bezcenna :) Szybko wzięła dziecko, zostawiła koleżankę i pognała na plac zabaw.

zagranica

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 84 (224)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…