Wychowałam się na dość nieciekawym osiedlu. Wiecie, istna patologia, wszędzie jakieś meliny, dzieci włóczące się po okolicy z nożami, często naśladujące ojców-alkoholików czy też agresywne matki.
Zawsze sama na wszystko musiałam sobie zapracować i nigdy nikogo nie interesowało, czy będę miała za co przeżyć kolejne miesiące. Rodziców prawie nigdy nie było, a jak już byli... to wolałam jak ich nie było.
Przez kilka lat pracowałam w wakacje, odkładając ciężko zarobione pieniądze. A to się pracowało w sklepie, a to się było kelnerką...
I tak się akurat złożyło, że za te pieniądze postanowiłam opłacić sobie koszty rocznej wymiany zagranicą. Spędziłam ją w jednym z najpiękniejszych państw Ameryki Południowej, no i nauczyłam się języka.
A gdzie tu piekielność?
Niedawno wróciłam.
I zostałam pobita już dwa razy. A dlaczego? 'Bo dzi*** nie będzie się panoszyła. Myśli, że jest lepsza? Dostanie w mordę, to nie zapomni, skąd pochodzi. Pieniądze teraz ma, to myśli pewnie, że nie wiadomo co ona jest!'.
Że nie wspomnę, że mój ojciec większość pamiątek, które przywiozłam [były naprawdę piękne!] sprzedał pod moją nieobecność.
W tym miesiącu się przeprowadzam.
Pozdrawiam pana, który ukradł mój portfel, mam nadzieję, że udławi się tymi 50 złotymi i paroma zdjęciami...
Zawsze sama na wszystko musiałam sobie zapracować i nigdy nikogo nie interesowało, czy będę miała za co przeżyć kolejne miesiące. Rodziców prawie nigdy nie było, a jak już byli... to wolałam jak ich nie było.
Przez kilka lat pracowałam w wakacje, odkładając ciężko zarobione pieniądze. A to się pracowało w sklepie, a to się było kelnerką...
I tak się akurat złożyło, że za te pieniądze postanowiłam opłacić sobie koszty rocznej wymiany zagranicą. Spędziłam ją w jednym z najpiękniejszych państw Ameryki Południowej, no i nauczyłam się języka.
A gdzie tu piekielność?
Niedawno wróciłam.
I zostałam pobita już dwa razy. A dlaczego? 'Bo dzi*** nie będzie się panoszyła. Myśli, że jest lepsza? Dostanie w mordę, to nie zapomni, skąd pochodzi. Pieniądze teraz ma, to myśli pewnie, że nie wiadomo co ona jest!'.
Że nie wspomnę, że mój ojciec większość pamiątek, które przywiozłam [były naprawdę piękne!] sprzedał pod moją nieobecność.
W tym miesiącu się przeprowadzam.
Pozdrawiam pana, który ukradł mój portfel, mam nadzieję, że udławi się tymi 50 złotymi i paroma zdjęciami...
Ocena:
833
(899)
Komentarze