Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#38606

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Miałam pewien obrazek na kartce, który miał się znaleźć w moim kompie. Proste? Proste. Ale nie mam skanera, aparat pożyczyłam babci, więc poszłam do takiego wypasionego punktu xero gdzie xerują, drukują, skanują i co tam tylko się zamarzy. Niestety pendrive mi się zgubił a na płytę też mi nie pasowało, spytałam czy jest możliwość zeskanowania i od razu wysłania na maila.
[J]ja - jest?
[P]pani - jest
No to już.
P - poproszę adres
j - Mickiewicza 2 przez 1...
p - nie nie, hehe, adres mailowy
j - tak, wiem, Mickiewicza 2 przez...
p - nie nie nie nie nie! Adres ELEKTRONIIIICZNY!
j - ...wiem. Więc mówię. Mickiewicza...
p - oj pani nie rozumie! Ten adres w komputerze co pani ma
j - ja doskonale rozumiem, proszę mi dać dokończyć. Mickiewi...
p - nie! Nie Mickiewicza! Tam pani mieszka, ale gdzie przychodzi do pani np. spam?
j - boże, czy da mi pani powiedzieć?
p - ale pani mi mówi zły adres!
j - dobry pani mówię, wiem jakiego mam maila.
p - no chyba nie
j - mickiewicza2przez1@gmail.com!
p - poważnie?
j - tak, poważnie, tam mi to proszę przesłać
p - hahahaha! Nie spodziewałam się :D
j - widzę...

Panią to bardzo rozśmieszyło, bo w gruncie rzeczy może to i zabawne, ale ja się nie śmiałam za mocno. Nie lubię, kiedy ktoś "wie lepiej" i mi wmawia głupoty jakieś.

___
Adres jest fikcyjny, ale mój prawdziwy jest na tej samej zasadzie - nazwa ulicy, numer bloku i dalej jak to adres. Mailowy :>

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 8 (50)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…