Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#38934

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z cyklu "Rozmowy toaletowe".

Biurowiec 30 pięter, samo centrum miasta, towarzystwo międzynarodowe, hajlajf jak sto pięćdziesiąt. A jednak sytuacja autentyczna.

Idę do łazienki (wspólnej dla całego piętra, czyli kilku biur), w celu wiadomym. Jest niewielka, więc słychać kiedy jest się samemu. Wchodzę ja, kilka sekund po mnie inna pani, stukocząc obcasami.

Skończyłam co robiłam, wyciągam papier toaletowy z podajnika i słyszę taki tekst:

-No k**wa, co za debilka! Babo ile ty tego papieru ciungniesz!?

Trochę mnie zamurowało... Ale po wykluczeniu możliwości, że moja sąsiadka rozmawia przez komórkę odpowiadam:

-No nie wiem jak ty, ale ja do czysta...

Ludzie... Co was obchodzi ile centymetrów papieru ktoś zużywa na swój tyłek...? Zwłaszcza, że naprawdę nie używam więcej niż mi potrzeba. nie jestem zwolennikiem bezmyślnego marnowania, czegokolwiek.

miejsce pracy

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 616 (730)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…