Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#39161

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wybrałam się dzisiaj do dziekanatu po dyplom.

Dziekanat z racji trwających wakacji jest czynny codziennie tylko godzinę. Kolejka jak kiedyś po papier toaletowy, zyzgakuje po korytarzu. Ludzie poddenerwowani, wiadomo - ostatnie terminy na podania, błędy w USOSie do korekty (cud techniki) i inne, pilne sprawy do załatwienia.

Nagle drzwi się otwierają, wychodzi wielce niezadowolona pani z dziekanatu (zrobić sobie kawę) i po drodze rzuca do tłumu:

- No proszę państwa, proszę ograniczyć swoje potrzeby, bo zaraz zamykamy.

I odeszła w siną dal, zmniejszając stan osobowy dziekanatu oraz jakąkolwiek szansę załatwienia czegokolwiek w dniu dzisiejszym.

No, ale pani zachciało się kawusi, więc co mogą biedni studenci zrobić.

dziekanat

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 421 (489)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…