#39192

Pewnie nie jedna/jeden z was otrzymywali smsy/połączenia z numerów których nie znacie.
Do mnie dziś taki "przypadek" pisał i dzwonił. Szczerze to jestem do tej pory w szoku... ale przejdźmy do sedna sprawy:

Jest godzina 11, dzwoni do mnie nr zastrzeżony, odbieram (często z nr zastrzeżonego dzwonią do mnie z banku, tym razem tez myślałam że właśnie bank dzwoni).
Odbieram:
J[Ja]: Tak słucham?
K[Ktoś]: Czy dodzwoniłam się do McDonalds?
J: Nie, nie, pomyłka
Połączenie zerwane.

Godzina 12 następny telefon: (wszystkie połączenia z nr zastrzeżonego).
J: Słucham?
K: Dodzwoniłam się do KFC?
J: Nie, pomyłka.
Połączenie zerwane.

Godzina 13 telefon:
J: Słucham?
K: Dodzwoniłam się do jubilera?
J: Nie, nie dodzwoniła się do Pani do jubilera, McDonalds ani do KFC do widzenia.
Połączenie zerwane....

Godzina 15: sms
"Suk*--*o wiem ze sypiasz z moim facetem!!!!!!"
W tym momencie już w ogóle wkurzyłam się, bo nie wiem już zupełnie o co chodzi, a na smsa nie mogłam odpisać, bo wysłany został z bramki.

Godzina 16, telefon:

J: Taaaaaaak?
K: Halo halo czy tu masarnia? (ktoś nieudolnie próbował głos zmienić, ale nie udało mu się to zbyt...)
J: Tak, tu masarnia, ile kiełby potrzeba?
Rozłączenie....

Godzina 18: sms
"Ja Cię znajdę suk*--*o zwykła...! śpisz z moim facetem !!!! jesteś świnią z masarni..."
Zachciało mi się wręcz śmiać....

Po godzinie 18 położyłam się na trochę, zasnęłam. Budzę się o godzinie 20, a tutaj 37 nieodebranych połączeń, oczywiście z nr zastrzeżonego...

O godzinie 21 przychodzi do mnie mój sąsiad... i przeprasza bo... do mnie dzwoniła jego dziewczyna (zobaczył w jej telefonie mnóstwo połączeń do mnie...)
Dziewczyna dzwoniła do mnie i ubliżała, ponieważ sąsiad dzień wcześniej dzwonił do niej z mojego numeru, ponieważ swój telefon zostawił w pracy, a stacjonarnego nie posiada...

Nie ma jak zaufanie do partnera: )
Istna paranoja :)

telefon