zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Miejsce akcji: osiedlowy plac zabaw dla dzieci.
Czas akcji: około trzech miesięcy temu.
Wokół ogrodzonego placu rosną drzewa i jedno na środku, obok piaskownicy. To ostatnie rosło 'podwójnie', tak jakby rozchodziło się w dwie strony.
Starsze dzieci często na nie wchodziły.
Pewnego dnia dziewczynka weszła nie, a to odłamało się. Po prostu było przeciążone, za dużo osób na nie wchodziło. Dziecko trafiło do szpitala.
No ale nie w tym rzecz.
Drzewo jak leżało, tak leży. Drabinka pod nim z jednej strony prawie całkowicie wyrwana. Jakieś służby, które powinny się tym zająć? Co tam, przynajmniej ławka dla dzieci jest. Sprawę wielokrotnie zgłaszano. Cisza.
Cóż robić?
Czas akcji: około trzech miesięcy temu.
Wokół ogrodzonego placu rosną drzewa i jedno na środku, obok piaskownicy. To ostatnie rosło 'podwójnie', tak jakby rozchodziło się w dwie strony.
Starsze dzieci często na nie wchodziły.
Pewnego dnia dziewczynka weszła nie, a to odłamało się. Po prostu było przeciążone, za dużo osób na nie wchodziło. Dziecko trafiło do szpitala.
No ale nie w tym rzecz.
Drzewo jak leżało, tak leży. Drabinka pod nim z jednej strony prawie całkowicie wyrwana. Jakieś służby, które powinny się tym zająć? Co tam, przynajmniej ławka dla dzieci jest. Sprawę wielokrotnie zgłaszano. Cisza.
Cóż robić?
osiedle
Ocena:
-5
(41)
Komentarze