Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40123

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jesteśmy z żoną zakupoholikami :) Zdarza nam się jednej soboty odwiedzić nawet trzy markety. Nasz drugi syn ma 2,5 roku więc wiele innych rozrywek odpada i jesteśmy skazani na weekendowe zakupy a nie np wypad do pubu czy na koncert. Mamy swój ranking marketów, auchan jest na pierwszym miejscu za całokształt, careffour na drugim miejscu za świetne promocje. Kolejne miejsca są dyskusyjne ale na pewno na ostatnim miejscu jest tesco. Mieliśmy już tyle ciężkich przypadków w tesco, że nie pojechałbym tak więcej gdyby nie przysyłali do domu bonów na większe kwoty. Bardzo się dziwimy gdy po zrobieniu zakupów w tesco nie trzeba iść z reklamacją cenową do punktu informacyjnego. Przy większości zakupów musieliśmy udać się do punktu informacyjnego bo np. jest różnica o 10zł lub więcej. W moim mieście w punkcie informacyjnym trafiła się okropna babka. Po naszym zgłoszeniu, że dany towar ma znaczną różnicę cenową na paragonie niż w gazetce lub na sali, kobieta nie chce przyjąć z powrotem towaru i zwrócić pieniędzy. Zawsze idzie na salę i szuka tego towaru. Niby ok ale to trwa zazwyczaj 7-10 minut. Moim zdaniem to jest celowe, tak żebym nigdy więcej nie składał takiej reklamacji. Kiedyś, będąc przy kasie zobaczyłem gdy ta kobieta z punktu informacyjnego udaje się na salę w celu sprawdzenia czegoś dla innego klienta. Po drodze spotkała znajomą i rozmawiała z nią dobre 5 minut, a klient czekał :(
W tesco mamy rekord stania w kolejce do kasy około 40-50 minut i nie było to w święta.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -20 (24)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…