Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40313

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Byłem w sklepie.
Przede mną, w kolejce do kasy, stała matka z około 5 letnim dzieckiem, które obie ręce miało w kieszeniach. Chłopczyk rozglądał się dookoła, i zagadnął do mamy:
-Mamusiu! Kupiłabyś mi tego batonika?
-Jasne, Krzysiu- uśmiechnęła się kobieta i wyciągnęła rękę, żeby wziąć coś, co leżało po prawej stronie jej syna.
-Proszę panią!- Krzyknęła nagle kasjerka, tak, że aż się wzdrygnąłem- a Pani synkowi, to rączki urwało, że sam sobie nie weźmie?!
Młody zalał się łzami, wyjął ręce z kiszeni i uciekł ze sklepu. Gdy wychodził przez drzwi, zauważyłem, że brak mu prawej dłoni.

sklepy

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 316 (412)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…