Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40654

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czytając dzisiaj Piekielnych nt służy zdrowia, przypomniała mj sie moja historia, z wyrostkiem robaczkowym ;)

Od ok dwóch miesiecy pobolewał mnie brzuch na dole po prawej stronie. Udałam sie do lekarza pierwszego kontaktu, ten zlecił morfologie, alat mocz itd.. Wyszło wysokie CRP i bakterie w moczu. Diagnoza- zapalenie pecherza. Tłumacze lekarce, że miałam kiedyś owe zapalenie i przebiegało całkiem inaczej- nie piekło mnie nic, nie chodziłam do WC co 10 minut.. no ale cóż z lekarzem kłócic sie nie bede. Tydzień po kuracji antybiotykowej kolejne badania, wyniki moczu takie same CRP 2 razy wyższe niż wcześniej, nic- leczymy czymś innym. 1,5 tygodnia później ból bez zmian ( ciągle na NO-SPA 80 ) i wizyta u lekarza. Dostałam skierowanie na Ostry Dyżur Chirurgiczny. Pojechałam. Na miejscu 5 lekarzy każdy sie patrzy robią badanie krwi. 3 godziny później wyniki oraz rozmowa z lekarzem[L]
[L] no widze u Pani niski poziom krwinek czerwonych i podwyższone CRP, ale nie sadze ze to jest przyczyna bóli, które Pani ma. Damy Pani kroplówke z lekiem przeciwbólowym- jeśli nie pomoże to zobaczymy co dalej.
Po dwoch godzinach (ok) kroplówka zleciała i faktycznie nie bolało mnie tak jak wcześniej, tylko troche.. no ale coż po lekach...
[L] i co boli Panią jeszcze?
[J] no już nie, ale po lekach wiadomo że mnie bolec nie bedzie, nie przyszlam tu po jednorazowa pomoc w formie leku przeciwbolowego bo wróce do domu i wieczorem znowu zacznie mnie bolec..
[L] wie Pani co.. no moge zrobic Pani USG i wtedy wszystko bedzie wiadomo, moze to zapalenie wyrostka. Problem z tym, że obecnie Aparat USG ten, którym robimy USG pacjentom z NFZ sie popsuł. Za 90 złotych moge Pani zrobic USG z prywatnego sprzetu. Rozumiem, że jak tak bardzo Panią boli, to sie Pani zgadza?
Ja szok. Fakt, że boli, ale opłacam składki na ubezpieczenie wiec chce byc leczona w ramach skladek o czym poinformowalam lekarza.
[J] wie Pan, Panie doktorze jestem studentką, mieszkam sama i sama musze zarobic na chleb i mieszkanie dlatego też opłacam składki, by móc byc leczona niezależnie od stanu mojego portfela. Niestety nie mam dziś 90 zł, aby dac za badanie.
Lekarz sie oburzył, poinformował mnie rownież o tym, że jezeli mi sie cos stanie to nie bierze za to odpowiedzialności. WYSZŁAM

Kilka dni później zwijałam sie z bólu. Siostra zadzwoniła na pogotowie. Po 45 minutach przyjechała cała ekipa ( 6 osób weszło do mojego (24m kw.) mieszkania)4 stało i patrzyło jeden dawał zastrzyk przeciwbólowy a ostatni przeprowadzał wywiad. [L1]-LEKARZ
[L1] ile ma Pani lat? 5 czy 6?
[J] 21 a czemu Pan pyta?
[L1] może zaczełaby Pani o siebie dbac?
Owszem nie należe do osob super szczupłych i lekką nadwage mam, ale nie mam problemu z chodzeniem czy innymi czynnosciami.. Lekarz wychodząc oznajmił mi ;
[L1] My ludzi nie leczymy- jestesmy od zgonów lub wypadków. A Pani niech schudnie to ktoś Pani pomoże.

Ja szok nie wiedziałam co robic...Nastepnego dnia pojechałam na ostry dyżur ( w innym szpitalu) zrobili mi wszyskie badania jak i rownież USG po czym lekarz rzekł, ze mam zapalenie wyrostka robaczkowego na którym obecnie znajduje sie ropa.

Jaki morał? Leczyłam sie przez ok. 2 miesiące, wydając na leki kupe kasy i zdrowia biorąc chemioterapeutyki, bo 1 lekarz chciał zarobic drugi "brzydził" sie leczyc osoby grubsze. Szpital, w którym obecnie jestem 2 miesiące temu chcieli zamknąc z powodów dlugów jakie miał. W swoim imieniu dziekuje darczyńcy za miliony, ktore przekazał ;) Byc moze uratował mi życie?

służba_zdrowia

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 75 (117)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…