zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Czytając dzisiaj Piekielnych nt służy zdrowia, przypomniała mj sie moja historia, z wyrostkiem robaczkowym ;)
Od ok dwóch miesiecy pobolewał mnie brzuch na dole po prawej stronie. Udałam sie do lekarza pierwszego kontaktu, ten zlecił morfologie, alat mocz itd.. Wyszło wysokie CRP i bakterie w moczu. Diagnoza- zapalenie pecherza. Tłumacze lekarce, że miałam kiedyś owe zapalenie i przebiegało całkiem inaczej- nie piekło mnie nic, nie chodziłam do WC co 10 minut.. no ale cóż z lekarzem kłócic sie nie bede. Tydzień po kuracji antybiotykowej kolejne badania, wyniki moczu takie same CRP 2 razy wyższe niż wcześniej, nic- leczymy czymś innym. 1,5 tygodnia później ból bez zmian ( ciągle na NO-SPA 80 ) i wizyta u lekarza. Dostałam skierowanie na Ostry Dyżur Chirurgiczny. Pojechałam. Na miejscu 5 lekarzy każdy sie patrzy robią badanie krwi. 3 godziny później wyniki oraz rozmowa z lekarzem[L]
[L] no widze u Pani niski poziom krwinek czerwonych i podwyższone CRP, ale nie sadze ze to jest przyczyna bóli, które Pani ma. Damy Pani kroplówke z lekiem przeciwbólowym- jeśli nie pomoże to zobaczymy co dalej.
Po dwoch godzinach (ok) kroplówka zleciała i faktycznie nie bolało mnie tak jak wcześniej, tylko troche.. no ale coż po lekach...
[L] i co boli Panią jeszcze?
[J] no już nie, ale po lekach wiadomo że mnie bolec nie bedzie, nie przyszlam tu po jednorazowa pomoc w formie leku przeciwbolowego bo wróce do domu i wieczorem znowu zacznie mnie bolec..
[L] wie Pani co.. no moge zrobic Pani USG i wtedy wszystko bedzie wiadomo, moze to zapalenie wyrostka. Problem z tym, że obecnie Aparat USG ten, którym robimy USG pacjentom z NFZ sie popsuł. Za 90 złotych moge Pani zrobic USG z prywatnego sprzetu. Rozumiem, że jak tak bardzo Panią boli, to sie Pani zgadza?
Ja szok. Fakt, że boli, ale opłacam składki na ubezpieczenie wiec chce byc leczona w ramach skladek o czym poinformowalam lekarza.
[J] wie Pan, Panie doktorze jestem studentką, mieszkam sama i sama musze zarobic na chleb i mieszkanie dlatego też opłacam składki, by móc byc leczona niezależnie od stanu mojego portfela. Niestety nie mam dziś 90 zł, aby dac za badanie.
Lekarz sie oburzył, poinformował mnie rownież o tym, że jezeli mi sie cos stanie to nie bierze za to odpowiedzialności. WYSZŁAM
Kilka dni później zwijałam sie z bólu. Siostra zadzwoniła na pogotowie. Po 45 minutach przyjechała cała ekipa ( 6 osób weszło do mojego (24m kw.) mieszkania)4 stało i patrzyło jeden dawał zastrzyk przeciwbólowy a ostatni przeprowadzał wywiad. [L1]-LEKARZ
[L1] ile ma Pani lat? 5 czy 6?
[J] 21 a czemu Pan pyta?
[L1] może zaczełaby Pani o siebie dbac?
Owszem nie należe do osob super szczupłych i lekką nadwage mam, ale nie mam problemu z chodzeniem czy innymi czynnosciami.. Lekarz wychodząc oznajmił mi ;
[L1] My ludzi nie leczymy- jestesmy od zgonów lub wypadków. A Pani niech schudnie to ktoś Pani pomoże.
Ja szok nie wiedziałam co robic...Nastepnego dnia pojechałam na ostry dyżur ( w innym szpitalu) zrobili mi wszyskie badania jak i rownież USG po czym lekarz rzekł, ze mam zapalenie wyrostka robaczkowego na którym obecnie znajduje sie ropa.
Jaki morał? Leczyłam sie przez ok. 2 miesiące, wydając na leki kupe kasy i zdrowia biorąc chemioterapeutyki, bo 1 lekarz chciał zarobic drugi "brzydził" sie leczyc osoby grubsze. Szpital, w którym obecnie jestem 2 miesiące temu chcieli zamknąc z powodów dlugów jakie miał. W swoim imieniu dziekuje darczyńcy za miliony, ktore przekazał ;) Byc moze uratował mi życie?
Od ok dwóch miesiecy pobolewał mnie brzuch na dole po prawej stronie. Udałam sie do lekarza pierwszego kontaktu, ten zlecił morfologie, alat mocz itd.. Wyszło wysokie CRP i bakterie w moczu. Diagnoza- zapalenie pecherza. Tłumacze lekarce, że miałam kiedyś owe zapalenie i przebiegało całkiem inaczej- nie piekło mnie nic, nie chodziłam do WC co 10 minut.. no ale cóż z lekarzem kłócic sie nie bede. Tydzień po kuracji antybiotykowej kolejne badania, wyniki moczu takie same CRP 2 razy wyższe niż wcześniej, nic- leczymy czymś innym. 1,5 tygodnia później ból bez zmian ( ciągle na NO-SPA 80 ) i wizyta u lekarza. Dostałam skierowanie na Ostry Dyżur Chirurgiczny. Pojechałam. Na miejscu 5 lekarzy każdy sie patrzy robią badanie krwi. 3 godziny później wyniki oraz rozmowa z lekarzem[L]
[L] no widze u Pani niski poziom krwinek czerwonych i podwyższone CRP, ale nie sadze ze to jest przyczyna bóli, które Pani ma. Damy Pani kroplówke z lekiem przeciwbólowym- jeśli nie pomoże to zobaczymy co dalej.
Po dwoch godzinach (ok) kroplówka zleciała i faktycznie nie bolało mnie tak jak wcześniej, tylko troche.. no ale coż po lekach...
[L] i co boli Panią jeszcze?
[J] no już nie, ale po lekach wiadomo że mnie bolec nie bedzie, nie przyszlam tu po jednorazowa pomoc w formie leku przeciwbolowego bo wróce do domu i wieczorem znowu zacznie mnie bolec..
[L] wie Pani co.. no moge zrobic Pani USG i wtedy wszystko bedzie wiadomo, moze to zapalenie wyrostka. Problem z tym, że obecnie Aparat USG ten, którym robimy USG pacjentom z NFZ sie popsuł. Za 90 złotych moge Pani zrobic USG z prywatnego sprzetu. Rozumiem, że jak tak bardzo Panią boli, to sie Pani zgadza?
Ja szok. Fakt, że boli, ale opłacam składki na ubezpieczenie wiec chce byc leczona w ramach skladek o czym poinformowalam lekarza.
[J] wie Pan, Panie doktorze jestem studentką, mieszkam sama i sama musze zarobic na chleb i mieszkanie dlatego też opłacam składki, by móc byc leczona niezależnie od stanu mojego portfela. Niestety nie mam dziś 90 zł, aby dac za badanie.
Lekarz sie oburzył, poinformował mnie rownież o tym, że jezeli mi sie cos stanie to nie bierze za to odpowiedzialności. WYSZŁAM
Kilka dni później zwijałam sie z bólu. Siostra zadzwoniła na pogotowie. Po 45 minutach przyjechała cała ekipa ( 6 osób weszło do mojego (24m kw.) mieszkania)4 stało i patrzyło jeden dawał zastrzyk przeciwbólowy a ostatni przeprowadzał wywiad. [L1]-LEKARZ
[L1] ile ma Pani lat? 5 czy 6?
[J] 21 a czemu Pan pyta?
[L1] może zaczełaby Pani o siebie dbac?
Owszem nie należe do osob super szczupłych i lekką nadwage mam, ale nie mam problemu z chodzeniem czy innymi czynnosciami.. Lekarz wychodząc oznajmił mi ;
[L1] My ludzi nie leczymy- jestesmy od zgonów lub wypadków. A Pani niech schudnie to ktoś Pani pomoże.
Ja szok nie wiedziałam co robic...Nastepnego dnia pojechałam na ostry dyżur ( w innym szpitalu) zrobili mi wszyskie badania jak i rownież USG po czym lekarz rzekł, ze mam zapalenie wyrostka robaczkowego na którym obecnie znajduje sie ropa.
Jaki morał? Leczyłam sie przez ok. 2 miesiące, wydając na leki kupe kasy i zdrowia biorąc chemioterapeutyki, bo 1 lekarz chciał zarobic drugi "brzydził" sie leczyc osoby grubsze. Szpital, w którym obecnie jestem 2 miesiące temu chcieli zamknąc z powodów dlugów jakie miał. W swoim imieniu dziekuje darczyńcy za miliony, ktore przekazał ;) Byc moze uratował mi życie?
służba_zdrowia
Ocena:
75
(117)
Komentarze