Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#40659

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Klienci oszukują taksówkarzy? Taksówkarze wcale nie są lepsi.

Dobry kawałek czasu temu mój chłopak zgromadził u mnie dosyć pokaźną kolekcję książek oraz innych cięższych przedmiotów. W pewnym momencie nagromadzona ilość przedmiotów zaczęła przytłaczać moją przestrzeń więc postanowiliśmy to wszystko ładnie spakować i wywieźć do jego lokum. Nikomu się nie chciało z tym bagażem w zimę w towarzystwie sypiącego śniegu biegać, więc taksówka zamówiona, szpargały poukładane w dwóch standardowych walizkach czekają już na zewnątrz na taksówkę. Zagrypiona wróciłam do łóżka żeby jeszcze bardziej się nie rozłożyć. Po godzinie wraca mój mężczyzna zły jak osa. Co się okazało?

Taksówkarz już na wejściu zażądał dodatkowej opłaty za bagaż, bo ponoć takowa jest standardowa powyżej jednej sztuki. Po szybkim telefonie do korporacji walizki zostały zapakowane do bagażnika bez żadnej opłaty i szemrania.

Już w taksówce taksówkarz zapytał się czy mój facet jest stąd. Nie, nie jest (faktycznie, nie jest ale na dany moment mieszkał już kilka ładnych lat). Zatem przedsiębiorczy taksiarz, myśląc, że mój mężczyzna zupełnie nie zna miasta zawiózł go do domu kompletnie okrężną drogą, wpychając się w jedną z najbardziej zakorkowanych ulic w mieście. Podróż, która na pieszo zajmuje jakieś 15 min taksówką zajęła pół godziny.
Cena? 4 razy wyższa niż normalnie.

Kolejny telefon do dyspozytorni korporacji. Kurs za darmo i soczyste "spie**alaj" w kierunku mojego faceta na pożegnanie.

taksówka

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1043 (1073)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…