Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40721

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Długo się zbierałem, żeby opisać tą historię. O dwulicowości "pseudo przyjaciół".

Historia długa i kręta, ale warto się z nią podzielić. Podzielmy ją na 3 etapy:

I
Kilka lat temu (a może już nawet kilkanaście) była sobie pewna ekipa. Chodzili ona na piwka/winka na zamek lub do klubów. Wśród nich był sobie Lowelas, który wykorzystywał swoją nietuzinkową urodę (nie mnie ją oceniać, ale baby do niego lgnęły) i ten o to Lowelasik miał dziewczynę (nazwijmy ją Anna), która notabene była nią tylko na imprezach, a czasem nawet w tedy nie. Była też w tej ekipie młoda dziewczyna, która dopiero weszła do grupy, ale bardzo szybko złapała wspólny język z Anną (nazwijmy ją Otylia) No i pojawiła się też ONA (nazwijmy ja Daria). Kobieta, o której mógłbym sklecić na potrzebę portalu jeszcze ze dwie może trzy historyjki. Dzięki temu, że chciałem być fair wobec niej, bo tak naprawdę to ja ją do tej ekipy wprowadziłem, kilkakrotnie powiedziałem jej, co ludzie o niej sądzą mówią i jak sie z niej wyśmiewają z naprawdę przeróżnych powodów, zostałem wydalony z ekipy. Dlaczego? Bo przy niej wszyscy zaprzeczali a potem gadali na mnie, że mam za długi język.


II
Lowelas zostawił Annę dla Darii (przynajmniej tak większości się wydawało). Przez co w kręgu Anna - Otylia narodziła sie pewnego rodzaju wrogość do Darii. Przy mnie Obie panny nazywały ją imieniem czarnego charakteru z bajki "Nowe szaty Króla" z jednego zasadniczego powodu: Zarówno Izma jak i Daria mają wspólna cechę: były bardzo chude. Oczywiście zastrzegły mi, że Daria ma się nigdy o tym nie dowiedzieć. No cóż...
Daria jest/ była osobą, z której się większość naśmiewała. Nie Bedem ukrywał znając ją, i słuchając tych opowieści nie tylko byłem w stanie w nie uwierzyć, ale i mi się uśmiech na ustach pojawiał. Ale jak tylko obiekt kpin się pojawiał wszyscy do niej lgnęli jak do najlepszej przyjaciółki (pewnie po to, żeby poszukać kolejnych powodów do drwin)

III
Po paru latach Anna, Otylia i...Uwaga... Daria jednak się zaprzyjaźniły. Ba, Lowelas od paru już ładnych lat jest z Otylią i Annie to nie przeszkadza, bo sama sobie znalazła chłopa.
Pewnego razu siedzimy w kubie warz z Otylią, Darią i jeszcze paroma innymi osobami z dawnej ekipy. W trakcie rozmów Daria zaczęła mnie przedrzeźniać tak, więc najpierw nazwałem ją Izmą, a na pytanie, dlaczego opowiedziałem wcześniej juz wspomniane ( Otylia oczywiście zaprzeczyła, albo nie pamiętała), a potem wspomniałem parę historyjek, które każdy z kolei siedzący przy nas kiedyś opowiadał. Oczywiście tak jak w przypadku Otyli wszyscy się wyparli.

Po powrocie do domu włączyłem komputer i nawet dobrze system się nie uruchomił a serwer komunikatora się zawiesił, gdyż otrzymałem sporo wiadomości od wyżej wymienionych, jakim to jestem imbecylem i palą, przecież ona miała się nie dowiedzieć...
Dla mnie najzabawniejsze jest to, że Darii wysłałem to wszystko, ale i tego sie wyparli, a ona uwierzyła...

Kontakty miedzyludzkie

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -18 (36)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…