Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40916

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Podobno z rodzina to najlepiej się wychodzi na zdjęciu. A i z tym czasem problemy bywają.

Sprawa z przed około dwóch lat.
Teść mojej siostry zmarł na Raka trzustki. Odchodząc na Abrahamowe Łono zostawił dwóch (już dorosłych) synów i żonę z dość pokaźnym spadkiem do podziału.

Teściowa siostry niezbyt chętnie opiekowała się wnukami itp. Ale jakieś dwa (może nawet i trzy) tygodnie przed śmiercią wyżej wymienionego nagle przypomniała sobie o wnukach. Zaczęła odbierać je z przedszkola, zabierać do sklepów, do zoo zabrała nawet raz ( pomijam fakt, że przez 4 lata dzieci „babcię” widziały tylko od święta”). Po śmierci Męża wyszło szydło z worka:
Teściowa siostry chciała żeby Szwagier zrzekł się na jej korzyść ze swojej części spadku przekonując, iż to forsa na dzieci.
Ważna uwaga: Teściowa jest bardzo rozpustną kobietą i co ma trochę więcej kasy to ta kasa znika w niebardzo wyjaśniony sposób.

Szwagier nie zrzekł się swojej części i się zaczęło:
1.Toż przecież na dzieci to pieniądze będą. Przecież się nimi opiekuje
2. Własnej matki nie chce wspomóc
3. Nawet brat Szwagra włączył się do ofensywy, wyzywając go, że jest przeciw rodzinie i nie chce im pomóc w trudnej chwili.

Hitem okazał się podrobiony testament!

Co ta forsa robi z ludźmi?

Koligacje rodzinne

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 129 (185)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…