zarchiwizowany
Skomentuj
(17)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Syn mój miał przynieść do szkoły produkty na zdrową kanapkę.
Na lekcji godziny wychowawczej byli uświadamiani co jest dobre, a co złe do jedzenia. Pani stwierdziła, że tylko dwóch chłopców przyniosło odpowiednie pieczywo. Kanapki mimo wszystko dzieci robiły i je zjadły,ale ponieważ nie wszyscy mieli zdrowe produkty na następny tydzień mieli przynieść odpowiednie rzeczy.
Nie byłoby w tym nic piekielnego gdyby nie to ,że działo się to w piątek,a w środę w następnym tygodniu pani zaproponowała dzieciom wyjście do MC..... na "zdrową" kanapkę.
Na lekcji godziny wychowawczej byli uświadamiani co jest dobre, a co złe do jedzenia. Pani stwierdziła, że tylko dwóch chłopców przyniosło odpowiednie pieczywo. Kanapki mimo wszystko dzieci robiły i je zjadły,ale ponieważ nie wszyscy mieli zdrowe produkty na następny tydzień mieli przynieść odpowiednie rzeczy.
Nie byłoby w tym nic piekielnego gdyby nie to ,że działo się to w piątek,a w środę w następnym tygodniu pani zaproponowała dzieciom wyjście do MC..... na "zdrową" kanapkę.
Ocena:
119
(211)
Komentarze