zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Wiem, że zazdrość to straszna rzecz, ale...
Sprzed chwili.
Wychodzę z Biedronki i widzę, że koło parkingu, na trawniku jest zaparkowany Jeep. Przepiękny Jeep przez duże "J"- funkiel nówka nie śmigana, czarny lakier bez jednej skazy, felgi błyszczą się jak psu jajca a z tyłu naklejka jakiegoś automobilklubu i napis "Just For Fun".
Marzenie... Sam nieźle zarabiam, a wątpię, czy kiedyś będzie mnie na taki stać.
Ale sytuacja dziwna, bo parking dookoła sklepu jest wielki i miejsc, zwłaszcza o tej porze jest tyle, że można by i autokar wycieczkowy spokojnie zaparkować (link do google maps pod historią). Więc tym bardziej - po co parkować na trawniku?
3 metry dalej stoi radiowóz, a w środku dwóch policjantów. Widać, że porządne, wejherowskie chłopaki, więc pytam:
"panowie, ten tam na trawniku to może tak parkować?"
Na to stróże prawa, z baaaaaaaardzo szerokimi uśmiechami odpowiedzieli:
"Nie może. I właśnie na tego kierowcę czekamy".
Chyba na pouczeniu się nie skończyło.
A morał z tej historii dopiszcie pod spodem sami ;)
* link do google maps dla chcących sprawdzić na własne oczy:
https://maps.google.com/?ll=54.605197,18.252137&spn=0.001575,0.005284&t=h&z=18
Sprzed chwili.
Wychodzę z Biedronki i widzę, że koło parkingu, na trawniku jest zaparkowany Jeep. Przepiękny Jeep przez duże "J"- funkiel nówka nie śmigana, czarny lakier bez jednej skazy, felgi błyszczą się jak psu jajca a z tyłu naklejka jakiegoś automobilklubu i napis "Just For Fun".
Marzenie... Sam nieźle zarabiam, a wątpię, czy kiedyś będzie mnie na taki stać.
Ale sytuacja dziwna, bo parking dookoła sklepu jest wielki i miejsc, zwłaszcza o tej porze jest tyle, że można by i autokar wycieczkowy spokojnie zaparkować (link do google maps pod historią). Więc tym bardziej - po co parkować na trawniku?
3 metry dalej stoi radiowóz, a w środku dwóch policjantów. Widać, że porządne, wejherowskie chłopaki, więc pytam:
"panowie, ten tam na trawniku to może tak parkować?"
Na to stróże prawa, z baaaaaaaardzo szerokimi uśmiechami odpowiedzieli:
"Nie może. I właśnie na tego kierowcę czekamy".
Chyba na pouczeniu się nie skończyło.
A morał z tej historii dopiszcie pod spodem sami ;)
* link do google maps dla chcących sprawdzić na własne oczy:
https://maps.google.com/?ll=54.605197,18.252137&spn=0.001575,0.005284&t=h&z=18
wejherowski burun parkingowy
Ocena:
-4
(38)
Komentarze