Thalia opisywała swoje przygody w przychodni (http://piekielni.pl/41657), co natchnęło mnie do napisania, jak to jest z drugiej strony okienka do rejestracji.
W naszym mieście działa to tak, że lekarz zatrudniony jest w szpitalu, od 8 do 15. Ale tylko teoretycznie, bo w praktyce już o 12 go nie ma - siedzi w państwowej przychodni, gdzie teoretycznie pracuje od 10 do 17. O 16 można takiego lekarza zastać w przychodni prywatnej, gdzie akurat pracuje sumiennie, według umowy (bo inaczej po prostu by go wylali) - od 16 do 20. Natomiast po dwudziestej zaczyna praktykę prywatną. Ostatnio moja mama próbowała się dostać do dermatologa (oczywiście prywatnie, bo sama pracuje w służbie zdrowia, więc w państwowe nie wierzy). Termin wizyty - 23:30.
- Panie doktorze, pan coś jeszcze widzi wtedy?!
- No przecież muszę utrzymać rodzinę!
Bo trzy etaty nie wystarczają na hybrydowego Lexusa.
(Żeby nie było - zdaję sobie sprawę, że lekarzy w naszym mieście brakuje. Tyle tylko, że mam wątpliwości, czy lekarz pracujący bez wypoczynku dwadzieścia godzin na dobę może funkcjonować i dobrze leczyć).
W naszym mieście działa to tak, że lekarz zatrudniony jest w szpitalu, od 8 do 15. Ale tylko teoretycznie, bo w praktyce już o 12 go nie ma - siedzi w państwowej przychodni, gdzie teoretycznie pracuje od 10 do 17. O 16 można takiego lekarza zastać w przychodni prywatnej, gdzie akurat pracuje sumiennie, według umowy (bo inaczej po prostu by go wylali) - od 16 do 20. Natomiast po dwudziestej zaczyna praktykę prywatną. Ostatnio moja mama próbowała się dostać do dermatologa (oczywiście prywatnie, bo sama pracuje w służbie zdrowia, więc w państwowe nie wierzy). Termin wizyty - 23:30.
- Panie doktorze, pan coś jeszcze widzi wtedy?!
- No przecież muszę utrzymać rodzinę!
Bo trzy etaty nie wystarczają na hybrydowego Lexusa.
(Żeby nie było - zdaję sobie sprawę, że lekarzy w naszym mieście brakuje. Tyle tylko, że mam wątpliwości, czy lekarz pracujący bez wypoczynku dwadzieścia godzin na dobę może funkcjonować i dobrze leczyć).
służba_zdrowia
Ocena:
447
(537)
Komentarze