zarchiwizowany
Skomentuj
(15)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ja, mutant, cz. kolejna.
Wracam wymęczona, na wpół zdechła. A tu kobieta na przystanku, oczywiście niższa o jakieś 20cm, zaczyna serię pytań o mój wzrost, czy gram w kosza, etc., etc. Upierdliwa, nawet nie czeka na odpowiedź, tylko nadaje i nadaje... Coś humorku nie miałam i straciłam cierpliwość. Pochyliłam się nad nią nieco i zaczęłam krzyczeć:
- Proszę mówić głośniej, bo tam, na górze, nic nie słychać!
Tak pięknego focha nie widziałam dawno.
Wracam wymęczona, na wpół zdechła. A tu kobieta na przystanku, oczywiście niższa o jakieś 20cm, zaczyna serię pytań o mój wzrost, czy gram w kosza, etc., etc. Upierdliwa, nawet nie czeka na odpowiedź, tylko nadaje i nadaje... Coś humorku nie miałam i straciłam cierpliwość. Pochyliłam się nad nią nieco i zaczęłam krzyczeć:
- Proszę mówić głośniej, bo tam, na górze, nic nie słychać!
Tak pięknego focha nie widziałam dawno.
przystanek
Ocena:
272
(350)
Komentarze