Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#42883

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wczoraj czytałam na piekielnych historię o tym, jak nauczycielka kazała synowi ojca-pijaka opowiadać o ideale ojca. Do dziś myślałam "co za bezczelność i brak wyczucia". Do dzisiaj...

Lekcja polskiego. [N]auczycielka opowiada o lekturze, wszyscy słuchają, nagle [N] zauważa że kolega używa telefonu. Coś tam powiedziała na ten temat, kolega tylko zapytał, czy może wyjść na korytarz i zadzwonić. [N] pozwala, on wychodzi.
[N] Bawią się tymi telefonami, co to ma być, potem matury nie zdadzą... - i kontynuuje temat.
Po chwili wraca kolega, siada do ławki.
[N] No, to powiedz mi jakie rozkazy wydał Wernyhora? (mówiła o tym w czasie jego nieobecności)
[K] No... Nie wiem... Dzwoniłem bo moja ciocia nie żyje, wyskoczyła z okna...
[N] Tak to właśnie jest jak się nie uważa i lektur nie czyta! Potem nic nie wiedzą!

Tylko w klasie zaległa dziwna cisza kiedy ona kontynuowała opowiadanie...

szkoła

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 708 (888)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…